poniedziałek, 29 września 2014

Rozdział I

*Do Hee*
-Do Hee zanieś to zamówienie do stolika czwartego.
- Ne.- powiedziałam i zabrałam potrawę, niosąc do danego stolika. Przy okazji mijając moja siostrę. Ja i ona pracowałyśmy w małej restauracji. Pamiętam jeszcze jak to się stało.

~***~
Wracając z siostrą ze szkoły minęłyśmy lokal. Idąc zobaczyłam, że nie ma przy mnie So Hee. Odwróciłam się i zobaczyłam jak czyta coś. Podeszłam do niej i zauważyłam ulotkę na której było napisane, że szukają kelnerek do pracy.
- Może się zatrudnimy?- spytała się So Hee.
- Ale tu?
- Ne. Zobaczysz będzie fajnie.
- No ja nie wiem. Nawet nie wiem co to za praca.
- Ale tu pisze, że szukają kelnerek. No chodź warto spróbować.- powiedziała i zrobiła aegyo.
Jestem na przegranej pozycji. Zawsze gdy robi aegyo zrobię wszystko o co poprosi.
Weszłyśmy do lokalu i od razu pierwsze w oczy rzuciło mi się strój do tej pracy.
To nie dla mnie. chociaż z So Hee jesteśmy bliźniaczkami to i tak mamy różne gusty.
chciałam wyjść ale złapała mnie za nadgarstek  i zaprowadziła mnie do jakiegoś stolika.
Po chwili podeszłam do nas kelnerka.
- Co podać?- spytała.
- My przyszłyśmy w sprawie pracy.- powiedziałam.
- Chcecie tu pracować? Wspaniale. Chodźcie a mną.- poszłyśmy za nią. Doszliśmy do jakiś drzwi. Kobieta zapukała i po chwili usłyszał "proszę". Wszystkie weszłyśmy. Okazał się to gabinet. Siedziała przy nim młoda kobieta. Podniosła wzrok znad papierów i spojrzała na nas. Kobieta uśmiechnęła się i podniosła z siedzenia. Wyciągnęła rękę do nas i....
- Nazywam się Park Jin Ah. Jestem właścicielką tego lokalu. A wy?
- Ja jestem Lee So Hee.- powiedziała i odwzajemniła gest.
- A ja Lee Do Hee. Starsza bliźniaczka.- i także uścisnęłam jej rękę.
- Bliźniaczki? To jeszcze lepiej. Do której klasy chodzicie?
- Do pierwszej liceum.- odpowiedziałam.
- Jesteście dobre zatrudniam was.- powiedziała z zachwytem.
- Ale tak szybko? Nie spyta nas pani czy wcześniej pracowałyśmy albo...
- Może powinnam, ale trudno nam znaleźć pracownice. Dlatego pomyślałam, że zacznę przyjmować licealistki. Są młode i słodkie, więc napędzą nam dużo klientów. No to jak zgadzacie się?- spytała i czekała na odpowiedź.
- So Hee co o tym myślisz?
- To może być ciekawe. Od razu będziemy miały własne pieniądze i dziadek nie będzie musiał wydawać na nas.- siostra miała rację. Zgodziłyśmy się i po tygodniu zaczęłyśmy pracę.
~***~

Od tego czasu pracujemy tu. Przyzwyczaiłam się do mojego uniformu. Dziadek, kiedy usłyszał co mu powiedziałyśmy, na początku był w szoku a potem nam gratulował, że znalazłyśmy pracę. Ale najlepsze nie wiem czy dla nas czy dla szefowej, raz usłyszała jak ja gram na pianinie a siostra śpiewa. Spytał się czy czasem nie zaśpiewamy lub zagramy w lokalu. Na początku nie chciałyśmy ale zgodziłyśmy się.
Dziś akurat mamy swój występ.

*So Hee*
Zaniosłam właśnie zamówienie. Usłyszałam jak ktoś wszedł do lokalu. Zobaczył kto to. Widziałam tylko pięciu chłopaków, ale twarzy nie bo mieli pozakrywane. Usiedli do stolika bardziej z tyłu sali. Chwilę poczekałam i podeszłam do nich.
- Witam. Co mogę podać?- spytałam i uśmiechnęłam się.
- Możesz przyjść za chwile, jeszcze wybieramy?- odezwał się jeden.
- Arraso.- odeszłam i podeszłam do innego stolika aby pozbierać szklanki i talerze po gościach.
- Hej, So Hee. Czemu ich nie obsłużyłaś?- nagle koło mnie pojawiła się moja starsza (o minutę) siostra.
- Powiedzieli, żebym przyszła później, bo jeszcze wybierają.
- Aha. To jak zniesiesz te naczynia to idziesz do nich?
- Ne.- odpowiedziałam i zaniosłam tacę do kuchni. Wróciłam na salę i podeszłam do nich.
-  To coś zamawiacie?
- Ne. Poprosimy pięć gorących czekolad.
- Coś jeszcze?
- Ani.- miałam odejść ale podeszła do nas Do Hee.
- So Hee. Choć się przygotować.- powiedziała i odeszła. Całkowicie zapomniałam o naszym występie. Spojrzałam na chłopaków, a oni na mnie.
- Eee zamówienie zaraz przyniesie koleżanka.- odeszła od nich poszłam do kuchni. Spotkałam tam wolną kelnerkę i powiedziałam jej co ma zrobić. Poszłam do siostry, która siedziała już przy fortepianie w sali. Podeszłam do mikrofonu, a unnie zaczęła grać.
Tym razem zagrałyśmy piosenkę Victoria - Tell Me That You Love Me.
Po zakończeniu usłyszałyśmy brawa. Ukłoniłyśmy się i zeszłyśmy z małej sceny.
Jednak nie wiedziałyśmy, że nas występ oglądali znani ludzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy